niedawno byla emisja filmu (na koncu notki)...

Wczoraj trochę było do zrobienia w domu i koło domu. Gdyby zebrac w calosc to siedzenia przy komputerze bylo ok.2 do 3 godzin troche za dlugo ale czasem jak odpisuje na e-mail, jak zaczne myslec nad sformulowaniem jakiegos zdania, zaczne  je przeksztalcac na nowo, to wszystko sie przeciaga.   Spac poszedlem po polnocy, juz padalem, ale pewne sprawy musze zrobic (tj. przeczytac) sumiennosc i podjete postanowienie tego wymaga. Jutro wroca rodzice, wraz z nimi siostra w odwiedziny bo mieszka w Niemczech, a w Krakowie brala tez udzial w tej uroczystosci. Zapytam ja, czy ogladala film ,kolezanka jej go nagrala., bo w Niemczech nie ma tego programu. Alez tu mi tresc sie przesuwa tej notki i nie wiem , gdzie koniec zdania, tak sie to jakos dziwnie przesuwa, a nie mam kolo siebie kogos , kto by pomogl. A... co do filmu, to byl on emitowany w Wielki Czwartek na TVP 2, pozna pora z pewnoscia nie wiele osob go ogladalo. Byl on wstrzasajacym swiadectwem, gleboko poruszajacym widza, ukazujacym podstawowe prawdy naszej wiary.Tytul: Egzorcyzmy Annelise Michel. Coz w dzisiejszym swiecie ludzie, ludzie uciekaja od takich spraw, ale sa to fakty. Choc w filmie nie ma pokazanych scen z przebiegu egzorcyzmu a jedynie dzwiek i wypowiedzi swiadkow, to robi naprawde wielki wrazenie.

Sam wiadomosc o tym filmie z krotka recenzja dostalem z forum MPRM. Kilku osobom rozeslalem tego e-maila z ta recenzja. Film ten jest dostepny w internecie. Jesli by ktos to czytal , a chcialby cos wiecej na ten temat, to..chetnie przesle ta recenzje (1 minuta czytania) oczywiscie moze miec ktos obawe, co do e-maila, czy podac, czy nie.. Mysle, ze z czasem , o ile tutaj bede dalej pisal, to , co do moich intencji, jakie one sa , nie bedzie zastrzezen.